Zrobimy Platformie tysiąc Wietnamów
Adam Hofman | Lepiej zawrzeć pokój między katolikami, bo mamy przeciw sobie hordę barbarzyńców – mówi rzecznik PiS.
Zgodnie z partyjną tradycją, powie mi pan, że nic się nie stało? PiS znowu przegrał z Platformą. Nie udało się wam odwołać prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Adam Hofman, rzecznik PiS: HGW nie udało się odwołać. Ale udało nam się doprowadzić do sytuacji, w której w normalnych wyborach na pewno przegra.
PiS może liczyć w stolicy na maksymalnie 300–320 tys. głosów. A trzeba było 390 tys. głosów. Decydując się ostro promować partyjny szyld i swego lidera, skazaliście się na porażkę?
Bez nas do referendum poszłoby 8–10 proc. warszawiaków. W 2007 roku w Warszawie na PiS oddano 316 tysięcy głosów. Teraz w referendum do urn poszło 340 tysięcy wyborców.
Wasi wyborcy i tak poszliby zagłosować. Zawsze chętnie dołożą Platformie.
Bez emocji nie można byłoby ich zachęcić do głosowania.
Ci, którzy złożyli podpisy pod referendum, byli oburzeni na drogie bilety, zalany tunel, rozkopane miasto i opóźnioną budowę metra. Nie chcieli polityki partyjnej.
Gdyby referendum odbyło się tydzień po zweryfikowaniu podpisów, to Gronkiewicz zostałaby odwołana bez najmniejszych problemów. Później media wyciszyły temat referendum i sondaże się zmieniły. My w tym czasie mieliśmy wybory na Podkarpaciu, gdzie pilnowaliśmy swojej prawej flanki....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta