Czy niemieckim rządem kieruje BMW
Rodzina niemieckich miliarderów zasiliła hojnie kasy partii Angeli Merkel, narażając się na zarzut przekupstwa.
Rodzina Quandt nie chciała stwarzać wrażenia, że wpływa na walkę wyborczą – w ten sposób tłumaczą jej przedstawiciele, dlaczego zdecydowali się na przekazanie CDU darowizny 690 tys. euro już po wyborach wygranych przez ugrupowanie Angeli Merkel. Wszystko wskazuje na to, że stanie na czele rządu koalicyjnego CDU/CSU i SPD. Kierownictwa tych partii postanowiły wczoraj zarekomendować swoim ugrupowaniom podjęcie negocjacji o utworzeniu koalicji.
Oświadczenie rodziny Quandt wywołało kpiny i ironiczne komentarze w mediach. Bo wszyscy wiedzą, o co chodzi. W posiadaniu rodziny Quandt jest niemal połowa (46,7 proc.) udziałów w koncernie BMW. I to tłumaczy wyjątkową hojność w momencie, gdy trwają w UE negocjacje w sprawie dopuszczalnych limitów emisji CO2 w spalinach samochodowych. BMW oraz inni niemieccy producenci luksusowych aut stają na głowie, aby przekonać rząd w Berlinie, iż restrykcyjne normy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta