Znikający praludzie
Antropologia | Sensacyjne znalezisko w gruzińskim Dmanisi burzy dotychczasowy obraz ewolucji człowieka.
Odkrycie dokonane przez zespół Davida Lordkipanidze stawia naszą wiedzę na głowie. Choć lepiej byłoby powiedzieć – na czaszce. Analiza skamieniałych szczątków praludzi sprzed 1,8 mln lat wskazuje bowiem, że różnice między osobnikami żyjącymi w tym samym czasie i w tym samym miejscu były tak duże, że gdyby znaleziono je w różnych miejscach, uznano by je za odrębne gatunki człowieka.
Co to oznacza? Różnice w budowie anatomicznej pozwalające naukowcom na „budowanie” kolejnych gatunków Homo wynikały zapewne z płci, wieku czy odmienności osobniczej. Mnożenie bytów: Homo ergaster, Homo rudolfensis, Homo georgicus, jest raczej niepotrzebne – przekonują naukowcy na łamach dzisiejszego wydania „Science”. Nasze drzewo ewolucyjne właśnie straciło kilka gałęzi.
Kłopotliwy prezent
Przedmiot, który wywołał tyle zamieszania, to tzw. Czaszka numer 5. Jej fragmenty odkryto już w 2005 roku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta