Dajmy normie popracować
Ustawa o języku polskim dopuszcza obce nazwy, ale czy większość budynków musi być „skłerami”, „kornerami” czy „plazami”?
Według Marka Hłaski film amerykański i literatura rosyjska zawierają szczególnie dużo negatywnych przedstawień Polaków. Jako przykład tych tendencji wspominał ekranizację „Braci Karamazow" z Yulem Brynnerem i Marią Schnell. Pisał, że w dziełach „made in USA" nasi rodacy są przeważnie ukazywani jako nałogowcy, złodzieje lub mordercy. Dziś obraz ten uległ nieznacznym zmianom. W „Dniu Niepodległości" niejaki Albert Niemczycki (oryginalnie Nimzicki) pełni odpowiedzialną i prestiżową funkcję sekretarza obrony. Tyle że – aby tradycji stało się zadość – w kluczowym momencie zostaje zdymisjonowany za defetyzm i ogólną antypatyczność. Jeszcze gorzej zaczyna, za to piękniej kończy, Clint Eastwood w „Gran Torino". Walta Kowalskiego poznajemy jako zatwardziałego rasistę (zakładając dobrą wolę twórcy, uznajmy, że wymagała tego tzw. dramaturgia procesu przemiany), z którego dopiero w finale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta