Wielka okazja czy wielka studnia bez dna
Nie ma już amatorów doszczętnie zrujnowanych nieruchomości. Klienci boją się trudnych do oszacowania kosztów remontu. Nie brakuje za to lokali do odświeżenia.
Zdaniem Marcina Jańczuka, dyrektora z sieciowej agencji Metrohouse, poszukujący okazji na rynku mieszkaniowym muszą się nastawić głównie na lokale do remontu. – Konieczność szybkiej sprzedaży powoduje, że nie ma już czasu na odświeżenie mieszkania – wyjaśnia dyrektor. – Nieruchomości wymagające remontu są zwykle nieco tańsze niż ich odpowiedniki w stanie „do wprowadzenia".
Od podłóg po sufity
Według Marcina Jańczuka za okazję można uznać mieszkanie do remontu, które jest tańsze o co najmniej kilkanaście procent od lokalu o podobnym standardzie.
W ocenie Edyty Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości (WGLiN) okazje w segmencie mieszkań do remontu trafiają się rzadko. – Ceny lokali wymagających modernizacji bardzo często są tylko niewiele niższe niż ceny nieruchomości w dobrym stanie – twierdzi przedstawicielka WGLiN. – Różnica to średnio 10–12 proc. – szacuje.
W ofercie WGLiN jest np. 62-metrowy lokal z trzema pokojami, położony przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta