Ekonomia ma służyć obywatelom
Rozmowa „Rzeczpospolitej" | O planach nowego rządu mówi Bogusławowi Chrabocie i Pawłowi Jabłońskiemu wicepremier i minister rozwoju
Rzeczpospolita: Jak to się stało, że prezes zagranicznego i dynamicznie rozwijającego się banku zostaje wicepremierem w tak socjalnym rządzie? Czy nie obawia się pan, że zostanie pan wykorzystany jako użyteczne nazwisko potrzebne do uspokojenia rynków finansowych?
Mateusz Morawiecki: To dla mnie zaszczyt, że mogę pracować dla Polski w dużo szerszym zakresie niż do tej pory. Ważna jest dla mnie misja tego rządu i główne założenia programowe. Mniej czy bardziej socjalny to nie najlepsze etykiety. Dania czy Szwecja uchodzą za socjalne, a są jednocześnie najbardziej konkurencyjne na świecie. Niemcy podobnie. Do takiego albo jeszcze lepszego modelu powinniśmy dążyć i jego szukać. Zamiast stawiać ostry kontrast pomiędzy sferą społeczną a biznesem, chcę szukać wspólnych mianowników.
A w gospodarce jakie cele rządu PiS są dla pana najistotniejsze?
Przede wszystkim kładę duży nacisk na umiejętne wspierania polskich firm – tych małych i średnich, ale także tych większych, które mają szansę być lokomotywą polskiego eksportu i ośrodkiem polskiej innowacyjności. Wyższe inwestycje, inwestycje w coraz bardziej zaawansowane procesy i technologie wzmocnią polski eksport i nowoczesny przemysł. To sprawi, że będziemy się przesuwać w górę wartości dodanej w różnych branżach. Wzrośnie zapotrzebowanie na pracowników wykwalifikowanych, więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta