Wakacji nie będzie
Finał ATP Tour nie mógł kończyć się lepiej: kosmiczny Novak Djoković grał z Rogerem Federerem.
Novak Djoković w mijającym roku zdominował tenis tak, jak czynili to przed nim tylko Pete Sampras i Roger Federer, by zatrzymać się jedynie na współczesności i niedalekiej historii. Ale podczas Finału ATP Tour nie od początku wszystko toczyło się po myśli Serba. Przegrał grupowy mecz z Federerem, w spotkaniu z Tomasem Berdychem nie spisywał się genialnie i przed półfinałowym pojedynkiem z rosnącym w siłę Rafaelem Nadalem padały nawet pytania, czy Djokovicia nie czeka w Londynie podobne rozczarowanie do tego, które przeżył w Paryżu, gdy w finale Roland Garros pokonał go Stan Wawrinka i jak się potem okazało, pozbawił Wielkiego Szlema (Serb wygrał pozostałe wielkoszlemowe turnieje w tym roku).
Djoković w półfinale zareagował tak, że wszystkim wątpiącym szczęka opadła. Nadal po meczu powiedział tylko jedno ważne zdanie: „W takiej formie on jest nie do pokonania", a jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta