Luksemburska hipokryzja
Lewicowy rząd Luksemburga ma zamiar zlikwidować Trybunał Konstytucyjny. Ciekawe, dlaczego do tej pory Komisja Europejska nie zgłosiła zastrzeżeń – pyta ambasador RP w Luksemburgu.
To, co się dzieje w Polsce, jest zadziwiające i przerażające. Atak na niezależność wymiaru sprawiedliwości oraz na media, a przede wszystkim stosowane przy tym metody, to deptanie podstawowych zasad Unii Europejskiej" – mówił niedawno Jean Asselborn, minister spraw zagranicznych Luksemburga. I dodał: „Można odnieść wrażenie, że cofnęliśmy się do czasów Związku Radzieckiego".
Żyjemy w wolnej europejskiej wspólnocie i każdy obywatel ma prawo do własnej oceny tego, co się wokół niego dzieje. Ale czy, biorąc pod uwagę sytuację w Luksemburgu, akurat tak ostra krytyka ministra rządu Wielkiego Księstwa jest uzasadniona?
Luksemburg należy do tej grupy państw UE, które mają Trybunał Konstytucyjny, i chwała mu za to. W UE są także państwa, które takich trybunałów nie mają, np. Szwecja – kraj często przedstawiany przez zwolenników lewicy za wzór (w UE jest też Wielka Brytania, która nie ma nawet jednolitego tekstu konstytucji). Jednak luksemburski Trybunał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta