Niedoszła zemsta Conchity
Polska miała zapłacić za nową ustawę medialną wyrzuceniem z Eurowizji. Ale życzenie czołowych zachodnich mediów jest nieprawdą.
– Ani razu nie wspominałem w rozmowie z „Financial Times" o Eurowizji, nie mówiłem też o możliwości wyrzucenia Polski z Europejskiej Unii Nadawców (EBU). Nie jesteśmy na tym etapie – zapewnia „Rz" Jean-Paul Philippot, prezes organizacji zrzeszających publiczne telewizje i radia z 56 krajów Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.
Członkostwo w EBU to rzecz dla Polski kluczowa. Bez niej TVP i Polskie Radio nie mogłyby korzystać z darmowej wymiany programów wysokiej jakości. EBU jest też organizatorem Eurowizji, programu, który co roku ogląda nawet 180 mln widzów na całym kontynencie.
– Polska jest tym krajem EBU, który udostępnia i wykorzystuje najwięcej najlepszych nagrań muzycznych, najbardziej prestiżowych koncertów. Na tym bazuje Dwójka – mówi „Rz" Andrzej Siezieniewski, do niedawna prezes Polskiego Radia i członek zarządu EBU.
Gdyby nasz kraj przestał być członkiem EBU, musiałby za te nagrania słono płacić: w praktyce nie byłyby przez media publiczne emitowane.
Skandal wywołał „Financial Times", opierając się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta