Prokuratura się bez nich nie zawali
Niejako w proteście przeciwko reformie starsi prokuratorzy zaczęli masowo składać wnioski o przejście w stan spoczynku. Jest już ich ponad setka, ale to nie koniec. Po wejściu reformy w życie i zlikwidowaniu Prokuratury Generalnej i prokuratur apelacyjnych może być ich znacznie więcej.
Zewsząd odzywają się głosy oburzenia, że prokuratura traci najlepszych, najbardziej doświadczonych śledczych. A ich brak może skomplikować najważniejsze polskie śledztwa oraz zahamować ważne procesy. Co więcej, tych doświadczonych mają teraz zastąpić „polityczni nominaci" gotowi służyć nowej władzy, która zamierza traktować prokuraturę jak narzędzie walki politycznej.
Ostatnim zatem niezłomnym nie pozostaje nic innego, jak udać się na dumne wygnanie – stan spoczynku, czyli dobrze płatną prokuratorską emeryturę. Tym ludziom po prostu nie pozostawiono wyboru – przeczytałem w jednej z gazet.
Uderzenie w tego rodzaju ton, snucie wizji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta