Ryzykowna gra frankiem
Trzeba dogłębnie rozważyć ryzyko ustawy o pomocy frankowiczom pod względem ewentualnych międzynarodowych konsekwencji. Inaczej koszt przywrócenia równowagi w kredytach waloryzowanych do franka może obciążyć przede wszystkim budżet państwa – ostrzegają prawnicy.
Kancelaria Prezydenta RP przedstawiła nowy projekt ustawy mającej poprawić sytuację osób, które zaciągnęły kredyty indeksowane lub denominowane do franka szwajcarskiego, czyli ustawy o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytu i umów pożyczki. Rozwiązania przewidziane w nowej ustawie w dużej mierze powtarzają, jednocześnie uszczegółowiając, wcześniejszy projekt, prezentowany jesienią 2015 r. przez Kancelarię Prezydenta RP.
Jak należy rozumieć z projektu, koszty restrukturyzacji kredytów miałyby ponieść banki, bez rekompensaty ze strony państwa. Zasada taka może nieść ze sobą ryzyko prawne.
W nowym projekcie zrezygnowano z oceny obecnie stosowanych przez banki rozwiązań jako zgodnych bądź niezgodnych z obowiązującym prawem, mimo że trwają w tym przedmiocie liczne spory sądowe. Projekt nie wyjaśnia, jak mają się proponowane rozwiązania do obowiązującego stanu prawnego, nie zawiera również przepisów intertemporalnych. Zakładana formuła pomocy frankowiczom polega na bezpośredniej ingerencji państwa w stosunki prywatnoprawne. Powyższą zasadę wyrażono wprost w preambule ustawy, w której wskazano, że organy państwa i instytucje publiczne zobowiązane są do szczególnej ochrony obywateli w ich relacjach prawnych z podmiotami działającymi zawodowo na rynku finansowym, a po stwierdzeniu nieuzasadnionej nierówności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta