Rozliczanie Podkarpacia
Kolejni bohaterowie afery, która zatrzęsła koalicją PO–PSL, staną przed sądem. To efekt pracy CBA i prokuratury.
Śledczy są coraz bliżej wyjaśnienia wszystkich aspektów tzw. afery podkarpackiej. CBA i prokuratorzy w tej sprawie m.in. zatrzymali lokalnych przedsiębiorców, przeszukali biura wpływowych niegdyś polityków PO i PSL z Podkarpacia czy postawili zarzuty znanemu duchownemu.
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", teraz chcą oskarżyć dwie osoby, którym główny podejrzany, biznesmen Marian D., nielegalnie sprzedawał paliwo i tak zdobyte pieniądze przeznaczał na łapówki dla wysokich urzędników, dając im m.in. gotówkę i sztabki złota.
– W tym wątku zakończyliśmy postępowanie. Akt oskarżenia przeciwko dwóm osobom o paserstwo wielkiej wartości: ponad 2,5 mln zł, w tym tygodniu trafi do sądu – mówi „Rzeczpospolitej" Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.
Marian D., prezes firmy paliwowej z Leżajska, to kluczowa postać w podkarpackiej aferze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta