Kadra w spokojnym bieszczadzkim raju
Kiedyś w Arłamowie był rządowy ośrodek, w którym internowano Lecha Wałęsę. Dziś jest to nowoczesny hotel, w którym do Euro 2016 przygotowywać się będą polscy piłkarze.
Arłamów, 35 km na południe od Przemyśla. Wieś, zawdzięczająca swą nazwę osiedlonym tu w czasach książąt ruskich jeńcom tatarskim (tzw. arłamanom – włóczęgom), jeszcze w 1921 roku liczyła 144 domy i 897 mieszkańców, głównie wyznania greckokatolickiego. Po drugiej wojnie większość mieszkańców wysiedlono jednak na Ukrainę, a opuszczone przez nich domy spalił oddział UPA. Pozostałe 200 osób wywieziono w ramach akcji „Wisła".
Dygnitarze i opozycjoniści
Opuszczone tereny trzeba było jakoś zagospodarować. Na początku lat 60., za czasów Władysława Gomułki, powstał projekt budowy ośrodka wypoczynkowego Urzędu Rady Ministrów. Niedostępnego dla zwykłych obywateli i owianego tajemnicą. Oznaczonego kryptonimem W-2 (W-1 to ośrodek w Łańsku pod Olsztynem). Ze względu na kompleksowość nazywanego państwem lub księstwem arłamowskim.
Na zboczach góry Arłamów, we wschodniej części wsi Jamna Górna, wzniesiono hotel z budynkami pomocniczymi. W Trójcy postawiono trzy luksusowe wille dla partyjnych notabli. W Krajnej powstało z kolei lotnisko dla rządowych samolotów, a o zaopatrzenie w żywność dbał Arłamowski Państwowy Ośrodek Hodowlany w Kwaszeninie.
Obszar o powierzchni 30 tys. hektarów ogrodzono siatką długą na 80 km...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta