Scenariusz godny Srebrnego Niedźwiedzia
35-letni Tomasz Wasilewski wyjechał z berlińskiego festiwalu z nagrodą za scenariusz wyreżyserowanych przez siebie „Zjednoczonych stanów miłości".
To trzeci film jednego z najbardziej obiecujących przedstawicieli europejskiego kina autorskiego. Poprzedni – „Płynące wieżowce" – zdobył kilka nagród na międzynarodowych festiwalach, ale po raz pierwszy Wasilewski został doceniony na tak ważnej na świecie imprezie.
Akcja filmu rozgrywa się na początku lat 90. w małym mieście, do którego nie dotarła jeszcze transformacja. Reżyser nie ukrywa, że odwołuje się do wspomnień z własnego dzieciństwa, ale przede wszystkim – podobnie jak w poprzednich filmach – portretuje ludzi na życiowym zakręcie. Bohaterkami „Zjednoczonych stanów miłości" są cztery kobiety. Grają je (na zdjęciu z reżyserem): Julia Kijowska, Magdalena Cielecka, Marta Nieradkiewicz oraz Dorota Kolak (nieobecna na zdjęciu).