Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wielkie łączenie i dzielenie sądów

09 marca 2016 | Pierwsza strona

Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza łączyć małe sądy i dzielić te największe. Wszystko po to, by powstało jak najwięcej średnich, które radzą sobie najlepiej.

Podobny podział przeżył kilka lat temu Sąd Rejonowy w Poznaniu. Powstały wtedy trzy mniejsze. – Wyszło mu to na dobre. Średnimi sądami łatwiej się zarządza, organizuje pracę i się w nich orzeka – ocenia Krzysztof Józefowicz, szef Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.

Za kilka dni ma ujrzeć światło dzienne zapowiadana przez PiS od miesięcy reforma wymiaru sprawiedliwości,
w tym właśnie reorganizacja sądów. Z analiz prowadzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że te średniej wielkości (od 60 do 80 sędziów) działają najsprawniej. Dobrze radzą sobie również bardzo małe (czterech–pięciu sędziów). Problem w nich zaczyna się dopiero przy długotrwałej chorobie sędziego. Nie ma wtedy kto orzekać, stąd pomysł na łączenie.

—ał

Wydanie: 10390

Wydanie: 10390

Spis treści
Zamów abonament