Ameryka nie zostawi Japonii i Korei Południowej
Ulga w Seulu i Tokio. Podczas wizyty w weekend w tym regionie sekretarz obrony USA James Mattis zapewnił, że Ameryka będzie kontynuować dotychczasową politykę w Azji Wschodniej.
Korespondencja z Nowego Jorku
Wcześniej oba kraje, z którymi USA ma podpisane porozumienia o współpracy w zakresie bezpieczeństwa, z przerażeniem słuchały komentarzy Donalda Trumpa, który jeszcze w trakcie kampanii sugerował, że powinny zaopatrzyć się w broń jądrową, bronić się same i więcej płacić za utrzymanie wojsk amerykańskich stacjonujących w ich regionie.
W trakcie czterodniowej wizyty, która była jego pierwszą zagraniczną podróżą, Mattis uspokoił władze Korei Południowej i Japonii, obiecując „efektywną i natychmiastową reakcję" na wypadek ataku ze strony Korei Północnej, która już posiada zdolność wystrzelenia rakiet dalekiego zasięgu w stronę Japonii oraz prawie ma gotowe rakiety z głowicami nuklearnymi, które będą mogły sięgnąć brzegów Stanów Zjednoczonych. Szef Pentagonu zapewnił, że zobowiązania Ameryki dotyczące...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta