Oświadczenia sędziów muszą być drobiazgowe
Kredyty, pożyczki i inne zadłużenie musi się znaleźć w oświadczeniu majątkowym sędziego, ale pieniądze za szkolenia nie.
Krajowa Rada Sądownictwa zabrała głos w sprawie praktycznych problemów związanych z ujawnianiem oświadczeń majątkowych przez sędziów. Chodzi o zawartość oświadczenia o stanie majątkowym.
– W oświadczeniu nie jest wymagane wskazywanie źródeł kwot przychodów uzyskanych w ciągu roku, które są objęte zeznaniami podatkowymi (np. z tytułu wynagrodzenia za pracę, dochodów za prowadzenie zajęć dydaktycznych czy z tytułu praw autorskich) – uważa rada. Podobnie jak podawanie wartości należących do sędziego nieruchomości ani też wartości ujawnianych składników mienia ruchomego. Istnieje obowiązek wskazania wszystkich rzeczy ruchomych o wartości powyżej 10 tys. zł. O ich ujawnieniu powinna decydować wartość jednostkowa rzeczy. W oświadczeniu powinien być też ujęty stan zadłużenia z różnych tytułów (kredyty, pożyczki z kasy zapomogowo-pożyczkowej itd.).