Czekanie na Trumpa
W środę inwestorzy poznali finalny odczyt PKB Polski za IV kwartał 2016 r. Był on zgodny z oczekiwaniami, ale nie pomogło to naszej walucie. Złoty wyraźnie tracił do euro, franka i jena, symbolicznie zyskiwał wobec dolara i funta.
Nieco słabszy od prognoz finalny PKB dla USA osłabił dolara. Po południu euro drożało o 0,3 proc., do 1,0616 dol. Eksperci zwracali uwagę, że kluczowe dla tej pary walutowej będzie środowe, wieczorne wystąpienie Donalda Trumpa w Kongresie. Inwestorzy spodziewają się zapowiedzi dotyczących wydatków rządowych oraz podatków.
Na rynkach obligacji skarbowych doszło do spadku kosztu obsługi długów. Zniżkowały rentowności 10-letnich papierów Polski, USA, Francji i Włoch. —pz