Antyislamskie fobie na scenie
„Muzułmany" Artura Pałygi w reżyserii Piotra Ratajczaka w Katowicach diagnozują stosunek do obcych.
– Robert Talarczyk, dyrektor Teatru im. Wyspiańskiego w Katowicach, zaproponował spektakl zainspirowanymi przemyśleniami Oriany Fallaci na temat islamu, zawartymi w książkach, które napisała po zamachu na World Trade Center – powiedział „Rzeczpospolitej" Piotr Ratajczak. – Wraz z autorem sztuki Arturem Pałygą wymyśliliśmy, żeby umieścić naszych bohaterów w galerii handlowej.
Są najniżej uposażonymi pracownikami, zdegradowanymi ekonomicznie.
– Punkt wyjścia jest taki, że jeden z bohaterów pojawia się z książką Oriany Fallaci kupioną na wyprzedaży – mówi reżyser. – Obserwujemy bohaterów dotkniętych życiowymi niepowodzeniami. To samotna matka, ludzie mający problemy z rodziną, ze zdrowiem albo utrzymaniem się. Stopniowo, pod wpływem lektury Fallaci, szukają kozła ofiarnego, dochodzą do wniosku, że winni ich zła są muzułmanie albo imigranci utożsamiani bez wyjątku z terroryzmem islamskim. Nie da się ukryć, że wzrost popularności książek Fallaci odbywa się na fali nastrojów antyimigranckich, które się narodziły się, gdy uciekinierzy m.in. z Syrii zapukali do bram Europy.
Zachowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta