Dozbrajanie utknęło w Sejmie
Mija pół roku, odkąd nowelizacja ustawy o broni trafiła do sejmowej zamrażarki. Sprawa dzieli posłów PiS.
Polacy są obecnie jednym z najbardziej rozbrojonych narodów Europy. Na 1000 osób przypada 3,5 pozwolenia na broń, choć np. w Czechach ten współczynnik wynosi około 30. Za kilka lat pozwoleń w naszym kraju miałoby być dziesięciokrotnie więcej – tak przewiduje projekt wniesiony do Sejmu przez posłów Kukiz'15, a w rzeczywistości przygotowany przez popularyzatorów strzelectwa, w tym Jarosława Lewandowskiego z miesięcznika „Strzał".
Autorzy projektu chcą m.in. zmniejszyć uznaniowość w dostępie do broni i wprowadzić zasadę, że pozwoleń nie przyznaje już policja, ale starostwa. Co na to Prawo i Sprawiedliwość? Wzbrania się przed złożeniem jasnej deklaracji. Właśnie mija dokładnie pół roku, odkąd projekt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta