Aborygeni i Tadeusz Kościuszko
Gdy dawno temu byłem pierwszy raz w Australii, jej najbardziej charakterystyczną górę przemianowano na Uluru. Domagały się tego stowarzyszenia rdzennych mieszkańców, Aborygenów, chcąc uwiecznić plemienne miano siedziby swoich duchów.
Wtedy można się jeszcze było wdrapać na ten sterczący na pustyni monument z czerwonego piaskowca, obecnie już nie wolno, aby nie naruszyć wierzeń i totemów. Oto znak czasu.
Teraz przyszła kolej na najwyższy szczyt kontynentu – Górę Kościuszki. Wszedłem na nią: nic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta