Najpierw cele, później instrumenty
Prof. Małgorzata Zaleska Propozycje prof. Eryka Łona dotyczące ewentualnych działań NBP są całkowicie nieadekwatne do obecnej sytuacji w Polsce – pisze była członek zarządu NBP.
Z uwagą, ale i pewnym zdumieniem przeczytałam artykuł prof. Eryka Łona „Czy można wrócić do obniżek stóp", opublikowany w „Rzeczpospolitej" z 10 października.
Autor rozpatruje w nim możliwe sposoby łagodzenia polityki pieniężnej przez Narodowy Bank Polski (NBP), przede wszystkim podjęcie przez tę instytucję działań na rynku obligacji korporacyjnych i na rynku akcji. Podkreśla, że warto przygotować się na różne sytuacje, w tym „nawet bardzo niespodziewane".
Rzeczywiście, obecne czasy wymagają od banków centralnych elastycznego podejścia w realizowaniu polityki pieniężnej. I to jest w zasadzie jedyna postawiona przez autora teza, z którą trudno polemizować.
Jaka rola Banku Centralnego
Warto przypomnieć sobie położenie, w jakim znalazły się banki centralne podczas ostatniego kryzysu zadłużeniowego, zwłaszcza dwa uznane za najistotniejsze spośród nich. Amerykański Fed i Europejski Bank Centralny (EBC) podjęły się wówczas roli „superrządów", udzielających bezpośredniej pomocy instytucjom finansowym.
Trzeba jednak pamiętać, że „ostatnią deską ratunku" stały się nie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta