Infantylny pamiętnik nastolatki
Po „Marsjaninie" Andy Weir stał się gwiazdą literatury science fiction, ale jego nowa powieść „Artemis" rozczarowuje.
Akcja rozgrywa się ponad 110 lat po lądowaniu Apolla 11 na Księżycu, czyli w okolicy 2080 r. Mitologiczny Apollin miał siostrę Artemidę, stąd nazwa księżycowej bazy, w której rozgrywa się akcja powieści Andy'ego Weira. Podobnie jak jego głośny debiut „Artemis" to sensacyjna powieść fantastyczno-naukowa. „Marsjanin" był futurystyczną wersją „Przypadków Robinsona Crusoe", w której Mark Watney, botanik i mechanik, siłą woli oraz rozumu walczył samotnie o przetrwanie na Czerwonej Planecie.
„Marsjanin" opierał się na pokonywaniu kolejnych perturbacji w towarzystwie dowcipnego bohatera-narratora, który humorem bronił się przed rozpaczą. Zaletą była także technologiczno-naukowa strona powieści. Nadzwyczaj wiarygodna, a jednocześnie zrozumiale podana. Ta formuła sprawdziła się nie tylko na kartach powieści, ale również w filmie, bo w 2015 r. na ekrany weszła adaptacja książki w reżyserii Ridleya Scotta z Mattem Damonem w roli głównej. Krytycy i widownia byli zgodni, że Scott nakręcił swój najlepszy film od dekady.
Tym bardziej szkoda, że autor literackiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta