Biegi i festiwale odbywają się na bakier z prawem
Zezwolenia na imprezy masowe wydawano na krótko przed terminem, w którym miały się odbyć, i to bez właściwej weryfikacji dokumentów – wynika z ustaleń NIK. ŁUKASZ KAMIŃSKI
Letnie miesiące to sezon imprez masowych i biegów ulicznych. Wiele z nich wymaga zgody władz lokalnych, ale bywa i tak, że to one same są organizatorami niektórych wydarzeń. W zależności od tego, czy chodzi o imprezę, która odbywa się na drodze publicznej, np. maraton, czy np. na terenie parku, zastosowanie mają przepisy dwóch różnych ustaw. Jest to albo prawo o ruchu drogowym albo ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Jak wynika opublikowanych wyników kontroli Najwyższej Izby Kontroli, władze samorządowe mają problem z właściwym stosowaniem prawa przy okazji koncertów, festiwali, meczów piłkarskich, imprez motorowych, a także wszelkiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta