Zełenski nie zna Polski
Spodziewam się prezydentury słabej, choć niepozbawionej uroku osobistego – mówi dr Adam Eberhardt, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich
Jak to się stało, że pięć lat po rewolucji na kijowskim Majdanie artysta kabaretowy bez żadnego doświadczenia politycznego zostaje prezydentem Ukrainy?
To były niezwykle intensywne i męczące lata dla Ukraińców – najpierw krwawa rewolucja, następnie rosyjska agresja, aneksja Krymu, trwająca do dziś wojna w Donbasie, niekonsekwentne reformy, pogłębienie pauperyzacji społecznej. Nie ma co się ludziom dziwić, że po pięciu latach tęsknili za zmianą. Proszę zauważyć, że Zełenskiego poparli zarówno zwolennicy znacznie bardziej śmiałych reform, w tym walki z korupcją, jak i ci nieufni wobec dziedzictwa rewolucji godności. Jedni i drudzy byli rozczarowani Poroszenką i w zasadzie całą klasą polityczną. A że skorzystał na tym popularny i świetnie rozpoznawalny „postpolityk" Zełenski, to znak nowych czasów, gdzie rzeczywistość polityczna miesza się ze światem wirtualnym seriali telewizyjnych, a kluczem do sukcesu jest gra na emocjach.
Z danych exit poll wynika, że komik wygrał te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta