Thomas Edison kontra Nikola Tesla
Nic tak bardzo nie przyczyniło się do rozwoju cywilizacyjnego Ameryki jak rywalizacja dwóch wielkich wynalazców: Thomasa Edisona i Nikoli Tesli.
Już od najmłodszych lat Thomas Alva Edison był dociekliwym człowiekiem. Kiedy miał dziewięć lat, matka podarowała mu książkę o eksperymentach chemicznych, których można dokonywać w domu. Chłopiec zaszył się w piwnicy i eksperymentował z coraz bardziej wybuchowymi mieszankami. Nie podobało się to rodzicom. Ojciec denerwował się, że chłopak nie czyta książek, tylko marnuje czas na „niepotrzebne głupoty". Żeby zachęcić Thomasa do czytania, dawał mu pieniądze na książki. Chłopak jednak wydawał je na kupno kolejnych chemikaliów, a chcąc zniechęcić rodziców do oglądania wyników jego eksperymentów, na butelkach pisał „Trucizna".
Dzieciństwo i młodość Edisona
Około 12. roku życia Edison zaczął tracić słuch. Była to prawdopodobnie jakaś dolegliwość genetyczna, ponieważ jego ojciec i jeden z braci również cierpieli na postępującą utratę słuchu. On jednak nie tylko tym się nie załamał, ale twierdził nawet, że postępująca głuchota pozwalała mu się skupić na pracy.
Pewnego dnia na stacji Grand Trunk 14-letni Thomas Edison ocalił życie 3-letniemu chłopcu, którego złapał przed pędzącym wagonem towarowym. Wdzięczny ojciec chłopca nauczył młodego Edisona obsługiwać telegraf. Thomas był tak zachwycony tym urządzeniem, że po ukończeniu szkoły rozpoczął pracę jako operator telegrafu dla firmy Western Union. Nieustannie jednak eksperymentował. Pewnej nocy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta