Niepotrzebna tajność w sprawie boksera
Wojciech Tumidalski To, co dzieje się wokół śmierci Dawida Kosteckiego za kratami, nie przysparza zaufania wymiarowi sprawiedliwości. Szkoda, że nie można tej sprawy wyjaśnić transparentnie.
Już prawie miesiąc minął od poranka 2 sierpnia, gdy w celi więzienia na warszawskiej Białołęce odnaleziono ciało Kosteckiego, kiedyś obiecującego pięściarza, potem mającego coraz poważniejsze problemy z prawem. Trudno tu rozstrzygać, jak było i czy rację mają pełnomocnicy rodziny zmarłego, prezentujący tezę, że jego śmierć nie była samobójcza, a wręcz – że doszło do zbrodni. Jednak poważnym problemem jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta