Leki z osocza ratują życie
Wykrywamy coraz więcej chorób, które mogą być leczone substancjami pochodzącymi z krwi. julia schwartz
Osocze ratuje życie i zdrowie. Ta naturalna, pochodząca z ludzkiego organizmu substancja jest bazą do produkcji leków o niezwykle szerokim zastosowaniu w wielu podstawowych dziedzinach medycyny – m.in. w hematonkologii, chorobach zakaźnych, immunologii, hemofilii oraz w szerokim zakresie wskazań neurologicznych.
Co roku systematycznie wzrasta zapotrzebowanie na terapie oparte na ludzkim osoczu, które zgodnie z najnowszymi szacunkami może w kolejnych latach rosnąć w tempie dwucyfrowym (dotychczas ok. 9 proc. rocznie). Mimo to w Polsce według danych Narodowego Centrum Krwi spada poziom wykorzystania osocza pozyskiwanego od honorowych dawców krwi. Nie powstała bowiem fabryka frakcjonowania osocza, nie wprowadzono żadnego systemu pozyskiwania i magazynowania tego cennego produktu ani racjonalnego zarządzania nim.
Tymczasem leków wytwarzanych z osocza, takich jak np. immunoglobuliny, zaczyna brakować na rynku. Zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia i Rady Europy osocze ludzkie powinno być wykorzystywane na potrzeby lecznictwa kraju, z którego pochodzi, Polska swoje nadwyżki jednak sprzedaje. Decyzja o tym, jak systemowo rozwiązać ten problem, wciąż nie została podjęta. Lekarze podkreślają, że najważniejsze jest pozyskiwanie nowych dawców. – Pamiętajmy: krwi nie syntetyzuje się w laboratorium, trzeba ją po prostu oddać, ludzie muszą to wiedzieć –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta