Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Porażka może utwardzić Pekin

26 listopada 2019 | Pierwsza strona | Piotr Jendroszczyk

Wybory do rad dzielnicowych w Hongkongu potwierdziły dobitnie, po czyjej stronie jest większość mieszkańców.

Wtorkowy debiut Alibaby, chińskiego giganta e-handlu, na giełdzie w Hongkongu miał pokazać, że sytuacja w metropolii się stabilizuje. Tymczasem kandydaci prodemokratyczni zdobyli większość w radach 17 dzielnic miasta. Przegrali tylko w jednej.

Występowali jako niezależni i to na nich oddali w niedzielę głosy przeciwnicy administracji Hongkongu oraz komunistycznych władz w Pekinie pragnących ograniczyć autonomię regionu. Przedstawiciele sił prodemokratycznych otrzymali 60 proc. głosów, co dało im 347 mandatów na 452 miejsca w radach. I to przy rekordowej frekwencji. W głosowaniu uczestniczyło 2,94 mln wyborców na 7,3 mln mieszkańców.

– Nie należy się spodziewać przełomu. Komunistyczny Pekin jest twardy i nie ustąpi wobec żądań. Tym bardziej że ma poparcie Donalda Trumpa. W takiej sytuacji demonstranci wrócą na ulice – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Steve Tsang z University of London.

Wydanie: 11518

Wydanie: 11518

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament