Rośnie wiara w lewicę
Badanie preferencji partyjnych nie przynosi wielkich zmian w stosunku do wyniku wyborów.
Dwie największe partie – PiS i KO – tracą 3–4 pkt poparcia, Lewica nieznacznie zyskuje, a Konfederacja (6,2 proc.) o włos przegania PSL (6 proc.).
Czy to oznaka stagnacji politycznej? Niekoniecznie. Na pytanie o to, kto ma największe szanse być główną partią opozycyjną w tej kadencji, największa grupa wskazuje na Lewicę (32,1 proc.), a KO jest dopiero druga (29,9 proc.). W Lewicę wierzą nawet zwolennicy KO. – Wyborcy spoglądają na młodszych polityków, bo KO zaplątała się we własne nogi – komentuje dr Mirosław Oczkoś, ekspert ds. wizerunku.