Łukaszenko demoluje domy opozycji
Na Białorusi rozpoczęła się fala rewizji i przesłuchań. Trzy lata po sfałszowanych wyborach prezydenckich dyktator znów nasila represje.
Funkcjonariusze białoruskich służb młotem wyważyli drzwi w domu przebywającego w Polsce Pawła Łatuszki, jednego z liderów białoruskiej opozycji demokratycznej. Demolują też mieszkania wielu innych przebywających poza granicami kraju opozycjonistów, zatrzymują i przesłuchują krewnych.
Komitet Śledczy zapowiedział rewizje w ponad stu miejscach kraju. Służby dyktatora przekonują, że listę nieznanych wcześniej członków opozycyjnej Rady Koordynacyjnej przekazał jeden z opozycjonistów, który jakoby „pokajał się” i wrócił na Białoruś.
Powołana w reakcji na sfałszowane wybory prezydenckie w 2020 r. Rada Koordynacyjna pozycjonuje się jako niezależny białoruski parlament i przygotowuje do przeprowadzenia wiosną własnych wyborów. Ma to zakłócić odbywające się w tym samym czasie „wybory” do sterowanej przez Aleksandra Łukaszenkę Izby Reprezentantów.