Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Utracona szansa: bitwa nad Worsklą

15 marca 2024 | Rzecz o historii | Leszek Szymowski
Porośnięte trzciną równiny zalewowe rzeki Worskli, widok współczesny
autor zdjęcia: shutterstock
źródło: Rzeczpospolita
Porośnięte trzciną równiny zalewowe rzeki Worskli, widok współczesny
„Bitwa nad Worsklą” – miniatura z XVI w. przedstawiająca starcie Złotej Ordy z wojskami dowodzonymi przez księcia Witolda
autor zdjęcia: Wikimedia Commons
źródło: Rzeczpospolita
„Bitwa nad Worsklą” – miniatura z XVI w. przedstawiająca starcie Złotej Ordy z wojskami dowodzonymi przez księcia Witolda
Książę litewski Witold (1354–1430), rysunek wykonany przez Jana Matejkę w 1866 r.
autor zdjęcia: Kazimierz Władysław Wójcicki „Album Jana Matejki”/Wikimedia Commons
źródło: Rzeczpospolita
Książę litewski Witold (1354–1430), rysunek wykonany przez Jana Matejkę w 1866 r.

Pod koniec XIV wieku jednocząca się Korona i Litwa mogły zapanować nad wszystkimi ziemiami ruskimi i przesunąć granicę aż do Morza Czarnego. Wielki plan pokrzyżowała nad rzeką Worsklą niefrasobliwość wielkiego księcia Witolda i błędy jego dowódców.

Wieczorem 10 sierpnia 1399 r. nad Worsklą (okolice dzisiejszego miasta Połtawa) wielki książę litewski Witold i jego przyjaciel – zdetronizowany chan tatarski Tochtamysz – na czele 38 tys. żołnierzy stali na polu i oczekiwali wojsk Złotej Ordy. Nie wiedzieli, że Tatarzy od wielu godzin obserwowali każdy ruch ich armii i planowali atak. Nie wiedzieli również, że mają przeciwko sobie nie jedną, ale dwie armie tatarskie, które planują zaatakować ich na całej linii.

Księciu Witoldowi, który dopiero zdobywał doświadczenie jako dowódca i nie znał tatarskiej sztuki wojennej, nie przyszło do głowy, że dowódca ordy – Temur Kutług – celowo wydał rozkaz swoim czambułom, aby zatrzymały się na postój w lesie, na wprost od przeciwnika. Chodziło o to, aby w cieniu drzew odpocząć do słonecznej spiekoty i nie dać poznać Polakom i Litwinom, że na konfrontację zmierzają poważne posiłki.

Nagły atak

Gdy wojska tatarskie w ciszy i skupieniu oszczędzały siły przed decydującym starciem, Witold popełnił potworny błąd. Nie wysłał podjazdów na obserwację wrogiej armii i w ten sposób nie zorientował się, że Kutługowi przyszła z pomocą jeszcze jedna armia tatarska (dowodzona przez chana Edygeja) i w związku tym ma on przeciwko sobie nie 40 tys., ale 90 tys. Tatarów. Gdyby miał tę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12824

Wydanie: 12824

Spis treści

Reklama

Zamów abonament