Po zjeździe, czyli co zobaczyłem w Warszawie
Metodą faktów dokonanych Krajowy Zjazd Radców Prawnych został już praktycznie skasowany.
Chyba na początku tego roku doszły mnie wieści, że na szczeblu krajowym prowadzone są jakieś prace zmierzające do nowelizacji ustawy o radcach prawnych, w tym przepisów tej rangi normujących ustrój i funkcjonowanie samorządu radcowskiego. Niby nic dziwnego, prawo podlega nieustającym zmianom, ale wobec różnych wyczynów naszego ustawodawcy w ostatnich latach sygnały o planowanej nowelizacji każdemu, komu leży na sercu radcowska wspólnota, nakazywały czujność.
To by było na tyle
Ten imperatyw, a może tylko intuicja, okazały się w pełni trafione. Oto bowiem członkowie Krajowej Rady Radców Prawnych otrzymali m.in. opracowane pod patronatem Ośrodka Badań, Studiów i Legislacji projekty nowych regulacji odnoszących się do organizacji samorządu, które proponowały rozwiązania rewolucyjne – zniesienie Krajowego Zjazdu Radców Prawnych oraz zgromadzeń okręgowych izb, a także wyższej komisji rewizyjnej oraz jej odpowiedników szczebla okręgowego. Zjazd i zgromadzenia miałyby zostać zastąpione powszechnymi wyborami przy zastosowaniu nowych technologii porozumiewania się na odległość, a zadania komisji rewizyjnych przejęliby biegli rewidenci i firmy audytorskie.
Felietonowa forma mojej wypowiedzi, refleksji zapisanej w kilkanaście godzin po powrocie z obrad XIII Krajowego Zjazdu Radców Prawnych (odbył się 15–16 listopada – dop. red.), zwalnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)