Azyl to co innego niż status uchodźcy
Ustanowienie ograniczeń w korzystaniu z prawa azylu oraz prawa do uzyskania statusu uchodźcy wymaga wykazania, że takie rozwiązanie jest konieczne.
Przedstawione przez premiera Donalda Tuska podczas konwencji Platformy Obywatelskiej hasło zawieszenia instytucji azylu wywołało szereg komentarzy, w tym bardzo krytycznych. Wprawdzie w kilku następnych wypowiedziach premiera nieco doprecyzowano treść planowanych działań, jednakże nie do końca rozwiało to wątpliwości. Tymczasem, oceniając te wypowiedzi, należałoby najpierw zastanowić się, co dokładnie kryje się w treści zapowiadanego „zawieszenia prawa do azylu” i jak pojęcie „azyl” należy rozumieć. W wypowiedzi premiera zwroty te nie zostały bowiem użyte w sposób oddający ich znaczenie prawne.
Instytucja azylu funkcjonuje w powszechnej (społecznej) świadomości jako rodzaj schronienia udzielanego cudzoziemcom prześladowanym w swoim kraju, bez wnikania w prawny charakter tej instytucji, która przecież różni się od statusu uchodźcy (art. 56 ust. 1 i 2 Konstytucji RP). W znaczeniu prawnym azyl i status uchodźcy to różne instytucje prawne, tymczasem w potocznym rozumieniu przyjęło się określanie obydwu słowem „azyl”.
Konstytucja RP w art. 56 ust. 1 wskazuje, że cudzoziemcy mogą korzystać z azylu w Rzeczypospolitej Polskiej na zasadach określonych w ustawie. Z kolei art. 56 ust. 2 Konstytucji RP przewiduje, że „cudzoziemcowi, który w Rzeczypospolitej Polskiej poszukuje ochrony przed prześladowaniem, może być przyznany status uchodźcy zgodnie z wiążącymi Rzeczpospolitą Polską umowami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta