Z pamiętnika pełnomocnika
Zamierzam zadbać o to, żeby każdy z sądowych innowatorów został wysłuchany, a jego pomysł poddany analizie.
Zachęcony przez redaktor Ewę Szadkowską, poważnie traktując objęte niedawno stanowisko, postanowiłem raz w miesiącu dzielić się z czytelnikami „Rzeczy o prawie” moimi przemyśleniami i spostrzeżeniami. Zapraszam na próbę podsumowania pierwszego miesiąca.
Od 18 października 2024 r. jestem pełnomocnikiem ministra sprawiedliwości Adama Bodnara ds. otwartego wymiaru sprawiedliwości. Ponoć nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ja jednak postanowiłem spróbować.
Przy okazji, trzymając się wodnych metafor: Ministerstwo Sprawiedliwości to raczej morze, do którego wpływają rzeki problemów sądownictwa. Tych fundamentalnych, dotyczących chociażby rozwiązania problemu nominacji sędziów przy udziale funkcjonującej po 2018 r. Krajowej Rady Sądownictwa, i tych zupełnie małych, codziennych – dostrzeganych zarówno przez sędziów, jak i obywateli.
Moja funkcja opiera się – jak każdy mocno stojący człowiek – na dwóch nogach. Nie czuję się na siłach stwierdzić, która z nich jest prawą, a która lewą. To nie ma większego znaczenia.
Wspieram się w mojej misji na obywatelach, którzy powinni być w centrum zainteresowania wymiaru sprawiedliwości. Obywatelach, którzy wymierzają sprawiedliwość, nie będąc zawodowymi sędziami – na ławnikach. To jedna z podpór mojej funkcji. Ławnicy są niesamowicie ważni dla prawidłowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta