Fundusz Sprawiedliwości, czyli szaty bezprawia
Minister Zbigniew Ziobro, wydając rozporządzenie w sprawie Funduszu, dokonał instrumentalizacji politycznej prawa. I złamał przepisy, co wiąże się z odpowiedzialnością konstytucyjną.
W „Kaukaskim kredowym kole” Bertolta Brechta Azdak – sędzia ubogich – „fałszywą mierząc miarką”, przez dwa lata rozdawał ludowi prawo, które „było dlań jak tratwy stary wrak”. Podobnie postąpił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro z Funduszem Sprawiedliwości. Jest bowiem i „tratwy stary wrak” (przekroczenie w wydanym rozporządzeniu zakresu delegacji ustawowej – art. 92 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 43 § 19 kodeksu karnego wykonawczego), i „fałszywa miarka” (przyznawanie dotacji uznaniowo, na podstawie wniosku, z pominięciem ustawowego wymogu respektowania trybu otwartego konkursu ofert – art. 43 § 9 k.k.w.).
Idea i wymogi
Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, zwany Funduszem Sprawiedliwości, jest państwowym funduszem celowym, którego dysponentem jest minister sprawiedliwości.
Zgodnie z art. 43 § 2 k.k.w. Fundusz jest ukierunkowany na:
∑ pomoc pokrzywdzonym i świadkom (pomoc medyczna, psychologiczna, rehabilitacyjna, prawna, materialna, także pomoc w zakresie likwidacji skutków pokrzywdzenia przestępstwem);
∑ przeciwdziałanie przestępczości (np. działania wspierające rodziny zagrożone dysfunkcyjnością, w szczególności w zakresie profilaktyki i terapii uzależnień, podejmowanie przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym i informacyjnym, w tym dotyczących przyczyn i uwarunkowań przestępczości oraz jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)