Nie ma nakazu dla frankowicza bez zbadania konsumenckiej ochrony
Sądy polskie mają obowiązek ustalenia, czy dana sprawa ma charakter konsumencki, a jeśli tak jest, winny z urzędu zbadać, czy umowa zaproponowana przez bank nie zawierała klauzul abuzywnych.
To sedno wtorkowego wyroku Sądu Najwyższego, skutkiem którego niezbadana w sądzie cywilnym umowa kredytu frankowego wraca po sześciu latach do sądu okręgowego, by ją zbadał pod kątem konsumenckiej ochrony.
Kilkanaście lat temu konsumentka wzięła przeszło 202 tys. zł kredytu indeksowanego kursem franka na remont mieszkania. Gdy jednak po kilku latach przestała go spłacać, bank (obecnie Getin Noble Bank w upadłości) wezwał ją do zapłaty, ale z powodu nieodebrania przesyłki bank wystąpił do sądu o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)