Radosław Sikorski wzmocnił KO
Choć nie został kandydatem, zyskał prestiż i poprawił wizerunek partii.
Radosław Sikorski nie został kandydatem Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich 2025 roku, jednak nie można uznać, że wzięcie udziału w prawyborach było z jego strony błędem. Sikorski nie tylko zbudował swoją pozycję, ale też istotnie pomógł partii rządzącej. Pomógł też swemu głównemu rywalowi Rafałowi Trzaskowskiemu. W jaki sposób?
Po pierwsze, decyzja Donalda Tuska o zorganizowaniu prawyborów, w których mógł wziąć udział szef MSZ, sprawiła, że został zaliczony do absolutnie pierwszej linii polityków tej partii. Choć nigdy nie był typem działacza partyjnego, który pijał wódkę z lokalnym aparatem, choć uchodził za singla, a nawet trochę outsidera, szef MSZ bardzo wzmocnił swoją pozycję w partii. Niemal 40 proc. głosów, które dostał w samej Platformie Obywatelskiej, to sygnał, jak ważną stał się w niej postacią....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta