Ile Rosja może podbić?
W ostatnich miesiącach rosyjska armia systematycznie podbijała ukraińskie terytorium. Zagrożone są główne punkty oporu, a Kreml szykuje kolejny atak.
– Jak duże są rosyjskie zasoby, nawet nie będę próbował szacować, bo jeszcze niedawno wszyscy żyliśmy iluzjami. Wtedy generał Budanow (dowódca ukraińskiego wywiadu wojskowego) mówił, że do października rosyjski potencjał ofensywny zostanie całkowicie wyczerpany. Jak widzimy, kończy się listopad, a ataki Rosjan są kontynuowane co najmniej na siedmiu odcinkach frontu. Przy tym na niektórych są to walki tak zajadłe i na taką skalę, że mowy nie ma o wyczerpywaniu się zasobów – mówi ukraiński ekspert wojskowy Władisław Selezniow.
Od północy Rosjanie atakują w rejonach Kupianska, Torecka, Czasiw Jaru, Kurachowa. Od kilku dni zaczęli szturm w okolicach kolejnego węzła ukraińskiej obrony, leżącej w stepach dalej na zachód Wełykej Nowosiłki.
Władimir Putin stara się podbić jak najwięcej ukraińskich ziem do 20 stycznia 2025 roku, nim władzę w USA obejmie Donald Trump.
Czy Kreml zaatakuje Zaporoże?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta