Uwaga na ceny. Polska wejdzie na tegoroczny inflacyjny szczyt
W marcu powinniśmy osiągnąć tegoroczne maksimum inflacji na poziomie około 5,5 proc. Mimo tego i spadającej dynamiki wynagrodzeń perspektywy dla popytu wewnętrznego pozostają optymistyczne.
W połowie marca poznamy kilka ważnych danych dotyczących inflacji w Polsce: ostateczne za styczeń oraz dane za luty. Będą one o tyle ważne, że pozwolą określić poziom tegorocznego szczytu inflacji, który najpewniej nadejdzie właśnie w marcu na poziomie w okolicach 5,4–5,6 proc. Wstępne styczniowe dane zaskoczyły negatywnie: wskazały wynik 5,3 proc. (wobec średniej prognoz ekonomistów 5,1 proc.). Niemniej dane, które w marcu poda GUS, będą bazowały już na zaktualizowanym koszyku inflacyjnym. Historycznie częściej skutkowało to rewizją styczniowego odczytu w dół.
Co powie prezes Glapiński?
Zarówno rynek, jak i przedsiębiorcy oraz kredytobiorcy uważnie powinni nasłuchiwać też sygnałów i danych z Narodowego Banku Polskiego. Na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej 11–12 marca nie ma co oczekiwać obniżki stóp procentowych, niemniej RPP (oraz my wszyscy) zapozna się z najnowszą projekcją inflacyjną ekonomistów NBP. Od jej rezultatów, przyjętych założeń m.in. co do cen energii dla gospodarstw domowych w ostatnim kwartale roku oraz oczywiście interpretacji członków Rady zależeć będzie wydźwięk komunikatu po posiedzeniu i konferencji prezesa Glapińskiego kolejnego dnia. Zgodnie z aktualną retoryką najwcześniej przestrzeń ku obniżkom stóp procentowych pojawi się w drugiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)