Zbrojenia UE na kredyt
Wojna w Ukrainie to nie walka z Covid-19, nie ma łatwych unijnych pieniędzy na europejskie zbrojenia. Każdy kraj członkowski Unii będzie musiał sam sięgnąć głęboko do kieszeni podatników.
W sprawie uzbrojenia Europy są dwie informacje: dobra i zła. Dobra jest taka, że gwałtowna zmiana kursu w Waszyngtonie przeraziła europejskich liderów i gotowi są przyznać, że potrzebne jest znaczne zwiększenie wydatków wojskowych. Zła jest taka, że to przerażenie nie osiągnęło jeszcze poziomu strachu wywołanego Covid-19.
Gdy w 2020 r. gospodarka unijna praktycznie zamarła, 27 państw członkowskich zgodziło się na rzecz historyczną: po raz pierwszy UE wyemitowała obligacje, z których finansowane są inwestycje unowocześniające gospodarkę Unii i zwiększające jej odporność na kryzysy. Program uzgodniono na 720 mld euro, z czego blisko 340 mld euro to dotacje.
Tym razem pożyczki
W ogłoszonym we wtorek planie dozbrojenia UE Komisja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta