Prawica walczy o względy młodych
Prawo i Sprawiedliwość intensywnie szuka sposobu na przekonanie do siebie młodych zwolenników. Nawet jeśli nie są demograficznie dominującą grupą, mogą za dwa lata przechylić szalę wyborczego zwycięstwa.
Ważni politycy PiS prowadzą dziś debatę za pośrednictwem mediów – przez kontrolowane przecieki, wzajemne szpilki i publiczne sygnały o tym, kto ma większe znaczenie, kto powinien pracować nad programem i jakie frakcje mają decydujący głos. Jak opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej”, jeszcze przed wyborami prezydenckimi starcie partyjnych buldogów było nieuniknione – i tak się też teraz dzieje.
W tym wszystkim ginie jednak podstawowe pytanie: jak PiS zamierza wygrać kolejne wybory i w jaki sposób chce poszerzyć elektorat, zwłaszcza o młodych. A może młodzi wcale nie są PiS-owi potrzebni? Albo – jak sugerują niektórzy – pracę za partię wykona lub ją bardzo wspomoże prezydent Karol Nawrocki?
Jarosław Kaczyński na programowym kongresie w Katowicach podkreślił co prawda, że ugrupowanie musi „sięgnąć po młodych”, na tym jednak kończą się proste deklaracje. Rozwiewa się też poczucie, że zwycięstwo PiS jest nieuniknione, tak jak i przejęcie władzy w 2027 r. Defensywa PiS jest opisywana od miesięcy. A zwiększenie poparcia wśród młodszych wyborców mogłoby podnieść morale wewnątrz partii.
Nadzieja w prezydencie
ECR Kongres Młodych w Lublinie to wydarzenie, które ma pomóc prawicy – tej związanej z PiS – zbliżyć się do młodych ludzi. Planowane jest na 27-29 listopada.
– Walka o ich poparcie to u nas coś w rodzaju poszukiwania św. Graala –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
