Jak zwykle winien Ruski
INWESTYCJE W DZIEŁA SZTUKI
Obrazy są wyceniane zbyt wysoko
Jak zwykle winien Ruski
Powakacyjna tura aukcji nie przyniosła zaskakujących wyników. Padły co prawda rekordy, najpierw w Rempeksie -- 510 tysięcy zł za "Polonię" Jacka Malczewskiego, potem w Polswiss Art -- 630 tysięcy zł za "Śpiącą kobietę" Władysława Ślewińskiego. Gdy jednak popatrzy się na całość, ceny wywoławcze i wylicytowane oraz liczbę sprzedanych prac, to powodów do zachwytu nie ma.
Obraz rynku nie odbiega od prognoz. Antykwariusze pytani teraz o ocenę jesiennych zmagań najchętniej zrzucają winę na rosyjski kryzys, który przyhamował zapał najbogatszych inwestorów. Słowem, jak zawsze winien Ruski, co jest prawdą, ale tylko do pewnego stopnia. Wśród innych przyczyn wymienia się "amplitudę zakupów na rynku sztuki" oraz prywatyzację Telekomunikacji Polskiej SA, która mogła wpłynąć na przeniesienie pieniędzy z rynku artystycznego na kapitałowy. Najciszej mówi się o przewartościowaniu obrazów.
Hordy Pawliszaków
Opisywane przez prasę rekordy dotyczące rarytasów wpłynęły na zwyżkę cen w ogóle. Przypomina to okres Art-B, bądź zabawną historię związaną z Rempeksem i Wacławem Pawliszakiem. Otóż kilka lat temu obraz tego artysty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta