Nawet Federer przegrywa
Najlepszy tenisista świata rozpoczął turniej od porażki z Fernando Gonzalezem 6:3, 6:7 (1-7), 5:7. Nie miał wymówek, był słabszy
Jeszcze nie zapomniano porażek Szwajcara z Davidem Nalbandianem w halowych turniejach Masters w Madrycie i Paryżu, a już trzeba opisywać przegraną z kolejnym tenisistą.
Roger Federer został pokonany przez Chilijczyka, z którego już żartowano jak niegdyś z Vitasa Gerulaitisa, który dopiero po 16 porażkach z Jimmym Connorsem mógł powiedzieć pamiętne zdanie: – Nikt nie wygrywa ze mną 17 razy z rzędu! Od poniedziałku Gonzalez może twierdzić, że nikt z nim nie wygrywa 11 razy z rzędu.
Aż do tie-breaka drugiego seta niewiele zapowiadało tak interesujący zwrot akcji. Tenisista z Chile serwował jednak nadzwyczaj pewnie, objął prowadzenie 6-0 i nawet najgorsze wspomnienia nie mogły spowodować, by stracił tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta