List do "Rzeczpospolitej" : Tylko człowiek się liczy
Pragnę zwrócić uwagę na traktowanie obywateli, a konkretnie podróżnych korzystających z PKP.
Na wielu stacyjkach PKP tzw. pipidówkach nie sprzedaje się biletów albo sprzedaje – w zależności od osoby, która ma dyżur na stacji. W pociągu trzeba się zgłosić do pierwszego wagonu i nabyć bilet. Pół biedy, gdy przed pasażerem zatrzyma się pierwszy wagon i akurat jest tam konduktor czy kierownik pociągu. Gorzej sprawa wygląda,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta