Lekkie kosmiczne deski na zaśnieżonym stoku
Odmłodzenie i podrasowanie znanych modeli – takie są w tym sezonie główne propozycje producentów sprzętu do snowboardu
Jedną z niewielu nowości na rynku jest model Mini Rossignola. To pierwsza deska, która ma 120 cm (zwykle mają powyżej 150 cm), dzięki czemu mieści się w bagażniku samochodu. Przy tym jest wystarczająco szeroka, aby bez problemu postawić na niej stopy. Jej zaletą jest też niższa waga, która ułatwia zjazd. Na sprzęcie tej firmy, a dokładnie na modelu Works, jeździ najlepszy polski freestyler Michał „Brelok” Ligocki.
Na mniejszą wagę postawiła też firma Burton, która odnowiła znaną od lat deskę Custom. Teraz waży ona mniej i przez to łatwiej się ją prowadzi. Do tej deski firma proponuje nowatorskie wiązania. Mocne i ergonomiczne wiązanie CO2 z lekkim tyłem doprowadzi do lepszego wyczucia deski.
Inne rozwiązania zaproponowała firma F2. Airbase to pierwsze deski z dmuchanymi rurami, dzięki czemu można uprawiać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta