Gry komputerowe. Aż korci, żeby się zobaczyć
Coraz częściej gracze komputerowi wychodzą z zamkniętych, wirtualnych światów. – Życie z Internetu przenosi się do realu. Jeśli grasz z tymi samymi ludźmi przez kilka miesięcy i znasz ich głos lepiej niż głos swojej matki, to w pewnym momencie korci, aby ich poznać, pogadać z nimi nie tylko w grze – mówi Hubert Maruszkin, student piątego roku dziennikarstwa w Collegium Civitas i miłośnik gry „World of Warcraft”.
Hubert zainteresował się „Warcraftem”, kiedy był w Stanach Zjednoczonych. – Pracowałem dużo, ciężko i po pracy miałem ochotę usiąść przy komputerze i odprężyć się w pięknym, wirtualnym świecie – z miastami, lasami, dolinami, polami, pustyniami wielkości małego polskiego województwa – opowiada. – Żyje tam jednocześnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta