Dacze za 30 mln dol.
Germański pałac ze strzelistymi wieżami jak z filmów Disneya, rzymska willa i dworek w stylu Nowej Anglii – takie budynki sąsiadujące ze sobą pod Moskwą są najnowszym symbolem pozycji społecznej najbogatszych Rosjan. – Rosja jest teraz jak reszta świata – uważa Aras Agalarow, jeden z najambitniejszych w Rosji deweloperów. Agalarow jest m.in. właścicielem tworzonej dzielnicy 150 dacz, po 30 mln dolarów, położonych nad 14 sztucznymi jeziorami, wśród tysięcy posadzonych drzew, obok terenu do gry w golfa. Deweloper szacuje, że budowa będzie kosztować miliard dol., ale ze sprzedaży uzyska 3 mld dol.