Prezes uzyskał zaufanie, ale kryzys nadal trwa
Jarosław Kaczyński nie dopuścił do debaty o sytuacji w ugrupowaniu. Zapowiedział, że spotka się z byłymi wiceprezesami i zamierza potraktować swój konflikt z nimi jako „przykry incydent”
– Wszystko zależy od ich postawy, czy będzie otwarta – powiedział prezes PiS o krytykach zarządzania partią: Ludwiku Dornie, Kazimierzu M. Ujazdowskim i Pawle Zalewskim.
– Oni powiedzieli, że nie będą komentować kongresu, ja też ich o coś poprosiłem. Wykonali swoje zobowiązanie, jest więc podstawa do rozmowy – uznał Kaczyński. Ale jak wynika z nieoficjalnych informacji, Ujazdowski i Zalewski nie traktują gestu prezesa jako wyciągnięcia ręki. – Prezes miał szansę uzdrowić sytuację, zapraszając ich na kongres. Nie zrobił tego, więc sam pozbawił się możliwości współpracy – mówi jeden z polityków PiS.
Nie poskutkował bowiem apel, który w sobotę rano ogłosili...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta