W obronie praw kobiet
1156 listów napisali w ciągu doby warszawiacy w obronie prześladowanych kobiet. Jeszcze nigdy w akcji zorganizowanej przez Amnesty International nie wzięło udziału tylu mieszkańców stolicy.
Warszawiacy domagają się m.in. przeprowadzenia rzetelnego śledztwa w sprawie śmierci Anny Politkowskiej i występują w obronie 19-letniej dziewczyny z Arabii Saudyj-skiej, zgwałconej, a później ukaranej za samotne przebywanie wśród mężczyzn.
– Wpływ listów na decyzje władz jest ogromny – mówi białoruska obrończyni praw człowieka Wiera Striemkowska. – Uczucie, że nie jesteśmy sami w walce, podtrzymuje na duchu.
W ubiegłym roku dzięki akcji AI udało się uwolnić sześć spośród 21 osób.W ten weekend w całej Polsce listy w obronie kobiet napisało ponad 40 tys. osób.